Macie swoją pięćsetkę?

Witamy😁
w sumie to nie wiem czy ten wpis będzie taki wesoły, bo mnie dzisiaj zatkało. Byłam z Młodym w sklepie. Pani stojąca za mną w kolejce, spojrzała na Kacperka i zapytała się czy to pięćsetka. Myślałam, że coś źle usłyszałam, dlatego poprosiłam, aby powtórzyła. Niestety nie przesłyszało mi się. Tak, tak. Pani pytała czy Kacper ma rodzeństwo....Odkąd Rząd przewiduje 500 zł na drugie dziecko, to mam wrażenie, ze co drugi Polak uważa, że Rodzice jedynaków wzięli się do roboty....Wiadomo, że każdy grosz na dziecko się przyda, ale proszę Was przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie rodził kolejnych dzieci, tylko dlatego, żeby otrzymać 500 złotych. Przecież dziecko to nie zabawka. Co w przypadku, gdy zmieni się Rząd i pieniędzy już nie będzie? Co wtedy z dziećmi? W każdym razie moje dzieci są ludźmi. Córka Maja, syn Kacper, nie żadne 500+, pięćsetki czy jak jeszcze ludzie gadają. No i na koniec jeszcze jedno...500 złotych miesięcznie na utrzymanie dwójki dzieci z pewnością nie wystarczy....
Pozdrawiamy😉